Nie ma odwrotu od elektrycznej motoryzacji. Mimo, że zainstalowany na stronie PZPM „licznik elektromobilności” wskazuje na niecałe 6 tys. pojazdów czysto elektrycznych i zelektryfikowanych zarejestrowanych do końca maja br. w Polsce, tendencja jest wzrostowa. Amatorów pojazdów ekologicznych nie odstrasza ani wyższa cena aut, ani mała liczba stacji ładowania (ok. 700).
Bezemisyjnymi pojazdami Mercedes zajmuje się od początku lat 90tych, kiedy to powstał tzw. NECAR 1 (no emission car), dostawczy pojazd napędzany ogniwami paliwowymi (fuel cel); od tego czasu w portfolio koncernu Daimler są praktycznie wszystkie rodzaje alternatywnych napędów: od hybryd typu „plug-in” czyli ładowanych wtyczką przez ogniwa paliwowe po nową rodzinę pojazdów EQ (Electric Intelligence).
„Do 2022 r. nasz koncern planuje elektryfikację całego portfolio Mercedesa i zaoferuje klientom różne wersje pojazdów z napędem elektrycznym – i to w każdym segmencie. Akumulatory do tych pojazdów, zarówno hybrydowych, jak i czysto elektrycznych, będą produkowane m.in. właśnie w fabryce w Jaworze. Tym samym zakład w Jaworze na Dolnym Śląsku stanie się ważną częścią globalnej sieci produkcji baterii elektrycznych.” – mówi dr Ewa Łabno-Falęcka, Dyrektor ds. Korporacyjnych i Relacji Zewnętrznych Mercedesa w Polsce. – „Zaledwie po 6 miesiącach od ogłoszenia decyzji o budowie, pod koniec czerwca postawiliśmy pierwsze elementy konstrukcyjne (podpory) pod halę produkcyjno-montażową. Seryjna produkcja baterii do pojazdów z rodziny EQ rozpocznie się na początku kolejnej dekady”.
Fabryka baterii elektrycznych w Jaworze jest drugą już inwestycją Mercedesa w Polsce. Pierwsza to inteligentna fabryka zaawansowanych technologicznie dwulitrowych, czterocylindrowych silników do pojazdów konwencjonalnych. W obu inwestycjach będą wykorzystywane najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne. Podobnie jak fabryka silników, nowo powstający zakład będzie zaopatrywany w energię odnawialną.